Antykoncepcja i problemy z sercem
Antykoncepcja to dziedzina, wokół której krąży wiele mitów. W niektórych jest ziarno prawdy, inne są całkowicie chybione. Jedna z plotek głosi, że hormonalna antykoncepcja zwiększa ryzyko udaru. Czy to prawda czy może raczej tylko bajka opowiadana przez przeciwników kontrolowania płodności? W tym wypadku najtrafniejszym stwierdzeniem będzie to, że „prawda leży po środku”. Okazuje się bowiem, że hormonalna antykoncepcja faktycznie ma pewne negatywne skutki, ale z drugiej strony nie jest też tak szkodliwa, jak chcieliby tego krytycy.
A mówiąc bardziej konkretnie: antykoncepcja hormonalna zwiększa krzepliwość krwi. To natomiast prowadzi do zwiększone ryzyka problemów z zakrzepami i zatorami w układzie krwionośnym. Zdrowe kobiety, która dbają o własne sylwetkę i odżywają się odpowiednio nie powinny się tym szczególnie przejmować. Gorzej, gdy już jesteśmy w grupie zwiększonego ryzyka – np. ze wzgl ędu na dużą nadwagę czy całkowity brak aktywności sportowej.
Styl życia ma również związek z wpływem hormonalnej antykoncepcji na prawdopodobieństwo wystąpienia zawału. A dokładniej, u kobiet, które prowadzą zdrowy tryb życia, antykoncepcja nie zwiększa ryzyka. Zupełnie inaczej wygląda to u pań, które lubią sięgać po papierosy i napoje alkoholowe. W tym wypadku antykoncepcja hormonalna ma odwrotny wpływ i zwiększa ryzyko udaru. To samo dotyczy kobiet, które zmagają się z problemami ciśnieniowymi.
Te ostatnie zresztą często idą w parze z otyłością, paleniem papierosów i nadmiarem alkoholu.